Łukasz Konopczak
Rocznik ’92. Szkolny ancymon. Niezbyt popularny pośród grona pedagogicznego, szczególnie polonistek. Pasjonat piłki nożnej, treningu oporowego, a od niedawna także i judo. Wielbiciel kuchni świata, zwłaszcza hummusu, pierogów przygotowywanych przez ukochaną babcię oraz tzatzików ojca.
Postanowił udowodnić, że nikt nie odebrał mu marzeń, czego efektem jest „Śpiew stali”.